Od 8 stycznia, gdy skierowania dołączyły do “e-rodziny” recept i zwolnień, pełna elektroniczna dokumentacja medyczna stała się rzeczywistością. Wraz z nią nastąpiła inna ważna zmiana: w większości gabinetów na stałe zagościło oprogramowanie do zarządzania wizytami i danymi pacjentów.
Zobacz fragment wystąpienia Jarosława Kuźniara na temat hejtu i wizerunku w Internecie. Czy warto czytać opinie i na nie odpowiadać?
Artykuł porusza najważniejsze kwestie prawne dotyczące odpowiedzialności lekarza za błąd medyczny, w związku z coraz popularniejszym sposobem udzielania porad lekarskich, jakimi w obliczu epidemii stały się telekonsultacje (konsultacje online).
Kryzys epidemiologiczny zmusza wszystkie branże do poszukiwania innowacyjnych rozwiązań prowadzenia biznesu. Strategia przeczekania pandemii może okazać się niewystarczająca. Jakie kroki powinni podjąć lekarze i menedżerowie placówek?
Odkąd epidemia koronawirusa stała się naszą rzeczywistością, nie dziwi fakt, że pacjenci poszukują alternatywnych metod kontaktu z lekarzem. Jedną z nich jest konsultacja zdalna. Na ile jednak jest to rozwiązanie zgodne z prawem?
W czasach koronawirusa pomoc lekarska jest bardzo utrudniona, ale nadal niezbędna dla wielu osób. Zgodnie z zaleceniami Rządu należy unikać wychodzenia z domu. Stwarza to dla pacjentów oczywiste trudności w dotarciu na konsultacje, zaś dla lekarzy i managerów placówek - w codziennej pracy. Jak zatem, przynajmniej częściowo, realizować umówione wizyty i uchronić placówkę przed stratami podczas epidemii?
W czasach koronawirusa pomoc lekarska jest bardzo utrudniona, ale nadal niezbędna dla wielu pacjentów. Część osób, szczególnie starszych, unika wychodzenia z domu. Stwarza to dla pacjentów oczywiste trudności w dotarciu do gabinetu, zaś dla lekarzy - w codziennej pracy. Jak zatem prowadzić praktykę podczas epidemii?
Współcześnie coraz więcej lekarzy decyduje się na otwarcie prywatnego gabinetu. Z kolei pacjenci znacznie częściej niż jeszcze kilka lat temu umawiają się na wizyty online. Dlatego, aby pozyskać pacjenta, kluczowa jest już nie tylko dobra widoczność w Internecie, lecz również wyróżnienie się na tle innych specjalistów. Jak to osiągnąć? Na jakie informacje o lekarzu pacjenci zwracają szczególną uwagę?
Na ekspercki wizerunek lekarza w Internecie składa się wiele elementów: posiadane doświadczenie, certyfikaty, profesjonalne zdjęcia czy otrzymane opinie. Równie istotną rolę odgrywa aktywność lekarza: reagowanie na opinie - zarówno te negatywne, jak i pozytywne - oraz odpowiadanie na pytania pacjentów.
Jesień to okres, w którym placówki medyczne przeżywają prawdziwe oblężenie. Przeziębienie, grypa czy chore zatoki skłaniają wiele osób do umawiania się do lekarza. W tym intensywnym czasie szczególnie istotne jest wsparcie recepcji i udostępnienie pacjentom wygodnych zapisów na wizyty. Jak to zrobić?
Każdego miesiąca portal ZnanyLekarz.pl odwiedzany jest przez 5,2 milionów osób. Większość z nich to pacjenci poszukujący informacji o lekarzu lub chcący umówić wizytę. Aby do nich dotrzeć, trzeba zadbać o swoją obecność i aktywność na portalu. Poznaj 3 podstawowe sposoby na zbudowanie widoczności na ZnanyLekarz.pl:
Schyłek sierpnia nieuchronnie przypomina o końcu wakacji. Wielu pacjentów, jak również lekarzy, wraca z urlopów i rozpoczyna czas wzmożonej pracy. Niestety, powrót do zawodowych obowiązków często bywa trudny. Konieczność wejścia w ustalony rytm zajęć, rutyna, oczekiwania współpracowników i pacjentów potrafią sprawić, że paradoksalnie to właśnie po urlopie zaczyna się odczuwać największe zmęczenie. Jak się przed tym uchronić?
Co zrobić, by negatywne oceny nie zaważyły na Twoim wizerunku? Jak reagować na opinie, by zjednać sobie pacjentów i zachęcić ich do umawiania wizyt w Twoim gabinecie?
Wydawałoby się, że w dzisiejszych czasach wszyscy jesteśmy już świadomi korzyści związanych z cyfryzacją danych i przechowywaniem ich w tzw. chmurze - jednak rozmawiając z lekarzami wciąż spotykamy się z metodami rodem z zeszłego stulecia. Wiesz o jakim nośniku mowa…?
Wydawałoby się, że w dzisiejszych czasach wszyscy jesteśmy już świadomi korzyści związanych z cyfryzacją danych i przechowywaniem ich w tzw. chmurze - jednak rozmawiając z lekarzami wciąż spotykamy się z metodami rodem z zeszłego stulecia. Wiesz o jakim nośniku mowa…?
Każdy z nas lubi prezentować się dobrze, szczególnie jeżeli chodzi o pokazywanie się online. Na platformach społecznościowych, takich jak Facebook czy Instagram, mamy wręcz czasami tendencje do przekłamywania rzeczywistości. Pamiętajmy zatem też o tym, jak prezentujemy się w LinkedIn i innych serwisach profesjonalnych. O czym pamiętać, by wypadać w nich jak najlepiej?
Jakie metody komunikacji z pacjentami stosuje Twoja placówka? Wierzymy, że robisz wszystko, co w Twojej wierze jest najlepsze. Jednak w wielu przychodniach wciąż spotykamy techniki rodem z zeszłego stulecia. Tymczasem nowe, sprawdzone technologie świetnie zastępują te przestarzałe…
Zwiększanie liczby wizyt powinno być celem zarówno managerów placówki jak i jej lekarzy. Aż 90% pacjentów szuka dziś lekarza online - ale Ci ostatni miewają wciąż opory przed imiennym występowaniem w Internecie. Poniżej podpowiadamy kilka argumentów mogących pomóc w zmotywowaniu specjalistów do reprezentowania placówki online.
Oblężenia placówek medycznych mają różne przyczyny i „sezony”. Jedne dotyczą pewnych pór dnia, inne powtarzają się w zależności od pory roku, a za jeszcze inne odpowiada popularność danego specjalisty. Jakimi kanałami pacjenci napływają do Twojej przychodni i jak rozłożyć ten ruch, aby ich nie tracić?
O powodzeniu terapii decyduje nie tylko jej trafny dobór przez lekarza, ale także motywacja pacjenta do przestrzegania zaleceń. Użytecznym narzędziem wspierającym przymierze terapeutyczne oraz pomagającym wzmocnić motywację pacjenta jest zastosowanie „języka zmiany” w komunikacji medycznej.
Postawienie trafnej diagnozy to dopiero początek. O efektywności leczenia decyduje bowiem to, na ile pacjent przestrzega zaleceń lekarskich. Niestety wielu pacjentów tego nie robi. Jak lekarz może skutecznie zwiększyć swoje oddziaływanie? Pomocna jest metoda „dialogu motywującego”.
Być może nie zdajesz sobie z tego sprawy, ale żeby przekonać do Twojej placówki medycznej 60% polskich pacjentów, musisz dobrze zaprezentować ją w miejscu o bardzo ograniczonej powierzchni. To ekran smartfona.
1 grudnia pożegnaliśmy tradycyjne, wypisywane zwolnienia lekarskie. Odtąd udzielamy ich wyłącznie w formie elektronicznej. To wydarzenie o tyle istotne, że jasno wskazuje kierunek, w jakim podąży świadczenie usług w branży zdrowia. Lekarze są skazani na Internet.
Postawienie trafnej diagnozy to dopiero początek. O efektywności leczenia decyduje bowiem to, na ile pacjent przestrzega zaleceń lekarskich. Niestety wielu pacjentów tego nie robi. Jak lekarz może skutecznie zwiększyć swoje oddziaływanie? Pomocna jest metoda „dialogu motywującego”.
Wiesz, kiedy możesz powiedzieć, że strona internetowa Twojej placówki spełnia swoje zadanie? Wtedy, gdy użytkownik odwiedzający ją na swoim smartfonie znajdzie wszystkie potrzebne informacje w nie więcej, niż kilkanaście sekund, a potem łatwo i sprawnie umówi wizytę. Niestety, prawdopodobnie warunki te spełnia obecnie mniej, niż 10% wszystkich witryn polskich placówek. A Twoja?
Sukces prywatnego gabinetu lekarskiego zależy od tego, jak chętnie pacjenci będą umawiać w nim wizyty - to oczywiste. Warto jednak zastanowić się, skąd pacjenci dowiadują się, że dany gabinet w ogóle istnieje i w jaki sposób szukają lekarza? Okazuje się, że dopiero rozumiejąc mechanizmy rządzące widocznością online, lekarz może świadomie zatroszczyć się o takie zaprezentowanie swoich usług, aby nakłonić pacjentów do umówienia wizyty właśnie w jego gabinecie.
Przez gabinety lekarzy przewijają się rozmaici pacjenci. Współpraca z jednymi jest przyjemnością, inni potrafią napsuć krwi, jeszcze inni wymagają po prostu odpowiedniego podejścia. Oto cztery typy szczególnie problematycznych pacjentów, którzy na pewno u Ciebie gościli - wraz z podpowiedziami, jak sobie z nimi radzić.
Do większości obecnych i potencjalnych pacjentów Twojej placówki możesz łatwo dotrzeć przez... ich kieszenie. A konkretniej, przez urządzenia, które rozgościły się tam w ostatnich latach. Polacy chętnie korzystają ze smartfonów i byłoby grzechem nie wykorzystać tego podczas promowania placówki.
Gdyby zapytać przeciętnego polskiego lekarza, jak wysoko na liście jego priorytetów znajduje się kreowanie profesjonalnego wizerunki, odpowiedzią byłoby zapewne zdziwione uniesienie brwi. Zagadnienia związane z wizerunkiem traktowane są po macoszemu. Tymczasem podejmując odpowiednie działania na tym polu można stosunkowo łatwo przekonać do siebie pacjentów.
'Kluczem do biznesowej stabilności placówki medycznej jest zbudowanie bazy lojalnych, powracających pacjentów. Wymaga to wypracowania relacji na tyle silnej, aby okazała się odporna choćby na konkurowanie ceną.
Przypomnienia o umówionej wizycie pomagają zapełnić grafiki lekarzy, statystycznie redukując aż o 65% liczbę “zapominalskich”, którzy nie zjawiają się w umówionym terminie. Pomagają też w walce z prawdziwą zmorą branży zdrowia, czyli kolejkami (im mniej przesuniętych z powodu niespodziewanych nieobecności terminów wizyt, tym większy porządek w poczekalni). Aby jednak były rzeczywiście skuteczne, należy przestrzegać trzech prostych zasad.
Nie sposób zatrzymać w gabinecie wszystkich pacjentów. Część się przeprowadza, część zmienia pracę i w związku z tym przechodzi do innych ubezpieczycieli, innych do zmiany lekarza zmusza sytuacja życiowa. Przyjęło się uważać za normalną utratę do 30% pacjentów rocznie. Jeśli odsetek ten jest wyższy, może to oznaczać, że z jakichś powodów gabinet nie spełnia oczekiwań pacjentów
To zupełnie normalne, że część pacjentów odchodzi z placówki. Nie da się utrzymać wszystkich, ale też nie należy bagatelizować problemu. W interesie managera leży zrozumienie powodów, dla których pacjenci rezygnują. Często okazuje się, że wcale nie chodzi po prostu o przeprowadzkę czy objęcie pakietem ubezpieczenia zdrowotnego. Zrozumienie, dlaczego pacjenci decydują się odejść, jest pierwszym krokiem do ich zatrzymania.
W dzisiejszych realiach, w których pozyskanie nowego pacjenta wiąże się z wydatkiem średnio pięciokrotnie wyższym, niż utrzymanie obecnego, na rynku wygra ten gabinet, który skuteczniej nakłoni pacjentów do umawiania kolejnych wizyt. Jak się okazuje, kluczową rolę w budowaniu długofalowej lojalności pacjentów pełni komunikacja między wizytami.
Wokół marketingu w branży medycznej urosło wiele mitów. Niektóre powracają wyjątkowo często, a bezrefleksyjnie w nie wierząc, managerowie nieświadomie narażają placówki, którymi zarządzają, na duże straty. Oto 10 popularnych mitów, z którymi najwyższy czas się rozprawić.
Choć w pierwszej chwili może to wydawać się absurdalne, bywa, że w głębi duszy boimy się osiągnięcia sukcesu, więc podświadomie go sabotujemy. Czy zdarzyło ci się podejmować działania, o których widziałeś, że mogą ci utrudnić osiągnięcie celu lub zwlekałeś do ostatniej chwili? Dlaczego tak się dzieje i jak możesz przełamać ten schemat?
Zleciłeś wykonanie strony internetowej swojego gabinetu i spodziewałeś się, że wkrótce zwiększy się liczba umawianych wizyt. Tymczasem nic takiego się nie dzieje. Dlaczego? Zapewne popełniłeś jeden z częstych błędów.
To od wrażeń pacjentów i ich chęci umówienia kolejnych wizyt zależy los placówki. Rzetelny manager ma obowiązek wsłuchać się w ich głos. Znajomość opinii na temat lekarzy pracujących w placówce i wyciąganie w porę odpowiednich wniosków pozwoli eliminować niedociągnięcia i powstrzyma pacjentów przed odchodzeniem do konkurencji. Opinie pełnią także inne, ważne role. Oto pięć powodów, dla których nie wolno ich ignorować.
Droga do lekarza zaczyna się dziś w Internecie. Połowa polskich użytkowników sieci przynajmniej raz w miesiącu wyszukuje informacje związane z lekarzami i zdrowiem. Powodzenie gabinetu zależy w pierwszym rzędzie od jego widoczności w Internecie - pacjenci nie umówią wizyty, jeśli nie dowiedzą się, że mają taką możliwość. Wielu świetnych lekarzy mogłoby umawiać więcej wizyt i w konsekwencji lepiej zarabiać, gdyby tylko pacjenci łatwiej znajdowali ich w Internecie. Oto pięć najczęściej popełnianych błędów.
Jak wiadomo, pozytywne opinie są bezcenne dla każdego gabinetu, gdyż budują wiarygodność i przekonują niezdecydowanych pacjentów. Aż 84% z nich przyznaje, że wybierając lekarza zwraca największą uwagę właśnie na znalezione w Internecie opinie. Trudno wyobrazić sobie dziś inną równie skuteczną i przy tym bezpłatną formę promowania gabinetu. Wielu lekarzy wciąż czuje się jednak niekomfortowo, gdy przychodzi do poproszenia pacjenta o udzielenie rekomendacji online. Niepotrzebnie. Oto trzy sprawdzone, nieinwazyjne sposoby.
Jak niejednokrotnie podkreślaliśmy, o tym, czy pacjent wróci do gabinetu lekarza, decyduje wrażenie wyniesione z pierwszej wizyty. 95% zadowolonych pacjentów nie szuka już innych lekarzy, ale niestety statystycznie aż połowa pierwszych wizyt kończy się rozczarowaniem na tyle silnym, że w przyszłości gabinet nie jest już brany pod uwagę.
Manager placówki medycznej musi mierzyć się w codziennej pracy z wieloma wyzwaniami. Część z nich dotyczy promowania usług placówki. To coraz trudniejsze zadanie - zmieniają się oczekiwania pacjentów, trendy i narzędzia, a także… prawo. Nie znaczy to jednak, że manager stoi na straconej pozycji.
Niemal dla połowy pacjentów pierwsza wizyta w gabinecie okazuje się ostatnią. Rozczarowani odchodzą do innych lekarzy, którzy lepiej spełnią ich oczekiwania. Co ważne, często przyczyny niezadowolenia wcale nie leżą w jakości świadczonej usługi: pacjenci odchodzą, bo lekarzowi nie udało się zbudować z nimi relacji dostatecznie trwałej, aby traktowali gabinet jako pierwszy wybór. Tymczasem do stworzenia relacji wcale nie potrzeba pomocy specjalistów od PR - wystarczą odpowiednie narzędzia.
Aż 95% zadowolonych pacjentów umówi kolejną wizytę w Twoim gabinecie. Jednym z kluczy do satysfakcji pacjenta jest sprawna komunikacja - nie tylko podczas bezpośredniego spotkania, ale także po nim. Upewnij się, że na tym polu nie możesz sobie nic zarzucić!
W wielu placówkach medycznych wciąż pokutuje przekonanie, że nadrzędnym biznesowym celem jest pozyskiwanie jak największej liczby nowych pacjentów. Jak się okazuje, takie działania niekoniecznie są opłacalne. Często zamiast zysku generują straty. Dlaczego tak się dzieje i jak temu zaradzić?
Skuteczną metodą utrzymania dobrej relacji z pacjentami, także poza gabinetem, jest udzielanie odpowiedzi na ich pytania w Internecie. Dzięki wykorzystaniu odpowiednich narzędzi w serwisie ZnanyLekarz.pl staje się to bardzo proste. Korzyści, jakie taka forma komunikacji daje lekarzowi, trudno przecenić. Zobacz, co zyskasz, odpowiadając online na pytania!
Niemal co drugiemu polskiemu pacjentowi zdarzyło się czekać na wizytę w prywatnym gabinecie lekarskim co najmniej godzinę dłużej, niż powinien. Kolejki fatalnie wpływają na wrażenie wynoszone z wizyty i zniechęcają do powrotu do gabinetu. Tymczasem zapobieganie im jest prostsze, niż mogłoby się wydawać.
Ta chwila musiała nadejść: 60% użytkowników Internetu częściej korzysta dziś ze smartfonów i tabletów, niż komputerów. Google zareagował, zmieniając algorytm wyszukiwania stron tak, aby faworyzował najlepiej dostosowane do urządzeń mobilnych. Wbrew pozorom ta informacja ma duże znaczenie także dla placówek medycznych.
Lekarz, który chce wypracować w gabinecie większy zysk, musi być otwarty na oczekiwania pacjentów. A pacjenci jednoznacznie dają do zrozumienia, że oczekują możliwości umówienia wizyty przez Internet: zadeklarowało to aż 77% z nich.
Pacjenci najczęściej wystawiają opinie lekarzom w dwóch skrajnych przypadkach: gdy wynoszą z wizyty naprawdę pozytywne wrażenie, albo przeciwnie, gdy czują, że ich oczekiwania nie zostały w ogóle spełnione. Niektórych bardzo trudno zadowolić, a przed negatywnymi opiniami na dłuższą metę nie sposób uciec. Nie znaczy to, że internetowej reputacji lekarzy - i w konsekwencji placówki, która ich zatrudnia - nie da się świadomie kształtować.
Czy wiesz, którędy pieniądze niepostrzeżenie uciekają z Twojego gabinetu? Przez telefon. To nie żart: możesz zarabiać więcej, jeśli tylko uniezależnisz się od telefonu jako jedynego kanału umawiania wizyt.
Każdy prywatny gabinet lekarski jest w gruncie rzeczy przedsiębiorstwem. Przedsiębiorstwa zaś działają w określonych rynkowych realiach. Zrozumienie tych realiów i zaadoptowanie się do nich to klucz do biznesowego sukcesu. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby Twój gabinet zarabiał lepiej. Bardzo możliwe jednak, że będziesz musiał w tym celu nieco zmienić myślenie o swojej pracy.
Z perspektywy managera placówka medyczna jest przedsiębiorstwem - działającym w bardzo specyficznej branży, ale jak najbardziej podporządkowanym prawom rynku. Te zaś są proste: sukces biznesowy odniosą te przedsiębiorstwa, które umiejętnie zmaksymalizują zyski. Twoja placówka może zarabiać więcej. Wystarczy, że przezwyciężysz pięć powszechnych problemów.
Strona internetowa gabinetu lekarskiego wydaje się dzisiaj czymś absolutnie oczywistym. Trudno wskazać lekarza, który prowadzi prywatną praktykę i nie zatroszczył się o wirtualną wizytówkę - strony internetowe posiada ponad 90% gabinetów i klinik. Niestety, ogromna większość z nich nie spełnia swojego podstawowego zadania: nie wspiera umawiania wizyt.
Placówka medyczna to złożony organizm. Do sprawnego działania wymaga wspólnej pracy wielu osób - nie tylko lekarzy, ale też pracowników recepcji i pozostałego personelu niemedycznego. Zdarza się, że zarządzający placówką manager tak mocno koncentruje się na działaniach promocyjnych - skądinąd także potrzebnych - że zapomina, iż sukces nawet najlepiej promowanej placówki stanie pod znakiem zapytania, jeśli szwankować zacznie to, co najistotniejsze: jakość pracy poszczególnych osób. Spoiwem, o które bezwzględnie należy dbać, okazuje się niedoceniana kwestia motywacji pracowników. Gdy motywacja niedomaga, zespół szybko się rozregulowuje.
Uwaga: dane do artykułu pochodzą z 2018 roku.
Internetowa rewolucja na zawsze zmieniła branżę zdrowia. Pisaliśmy o tym już nie raz, warto jednak przypomnieć: dziś naturalnym miejscem, w którym pacjenci szukają lekarzy i placówek medycznych, jest Internet. Jeśli Twoja placówka jest dobrze widoczna online, to doskonale. Pamiętaj jednak, że sama wizyta wciąż odbywa się w świecie jak najbardziej rzeczywistym. Twoim zadaniem jest zatem nie tylko zaprezentowanie placówki w sieci w sposób, który nakłoni do jej wyboru, ale także upewnienie się, że droga pacjentów z Internetu do gabinetu lekarza jest prosta i wygodna. Choć wiele gabinetów i placówek umożliwia umówienie wizyty online, wciąż najpopularniejszą metodą pozostaje rozmowa telefoniczna. Niestety, jest to metoda bardzo zawodna.
Odniesienie sukcesu na rynku usług medycznych jest coraz trudniejsze. Rosnąca konkurencja wymusza szukanie nowych obszarów, w których wciąż możliwe jest zbudowanie przewagi. Prostym zabiegiem może być zautomatyzowanie części zadań, którymi do tej pory zajmował się personel - przełoży się to nie tylko na wydajniejszą pracę placówki, ale też pozytywne wrażenia pacjentów przychodzących na wizyty.
Od dawna zachęcamy lekarzy do dbania o wizerunek online. To najlepsza inwestycja. Pacjenci zwykle nie mają dostatecznej merytorycznej wiedzy, która pozwalałaby im ocenić jakość pracy lekarza i na tej podstawie wybrać gabinet, więc najczęściej kierują się jego wizerunkiem. Warto jednak zwrócić uwagę, że aby zacząć myśleć o zyskach płynących z umiejętnego kreowania i zarządzania wizerunkiem online, trzeba spełnić jedno podstawowe wymaganie: lekarz musi być widoczny w Internecie.
Początek nowego roku to tradycyjnie czas postanowień. Co prawda każdy moment jest dobry, aby wprowadzić zmiany na lepsze, ale wymiana kalendarzy na nowe zawsze kojarzy się z dodatkową motywacją. Podpowiadamy managerom, co warto postanowić i wcielić w życie, aby w nowym roku placówka medyczna działała jeszcze sprawniej i przyciągała coraz liczniejsze grono pacjentów, którzy chętnie wrócą na kolejne wizyty.
Postrzeganie lekarzy przez społeczeństwo uległo poważnej zmianie, która... niekoniecznie musi podobać się samym lekarzom. Nie sposób jednak zawrócić czasu. Warto za to dobrze poznać oczekiwania współczesnych pacjentów, aby zapobiec ich utracie na rzecz innych gabinetów.
Od 1 stycznia 2016 została udostępniona opcja wystawiania zwolnień lekarskich w formie elektronicznej. Głównym jej celem jest umożliwienie szybszego przeprowadzania kontroli przez ZUS. Modyfikacja ta ma szczególne znaczenie dla lekarzy. Zatem o czym powinni wiedzieć lub pamiętać? Przedstawiamy temat e-zwolnienia z punktu widzenia lekarzy.
Twoim obowiązkiem jako managera placówki medycznej jest promowanie jej usług w sposób, który z jednej strony zapewni dopływ nowych pacjentów, z drugiej zaś - nie będzie wymagał ogromnego budżetu. Jeśli jeszcze nie wiesz, dlaczego powinieneś skupić się na marketingu w Internecie, oto 8 najważniejszych powodów.
Powszechnie znany jest stosunek lekarzy do działań marketingowych, mając promować usługi gabinetu. Nazwanie go "nieufnym" byłoby eufemizmem. Dodajmy do tego rygorystyczne polskie prawo, zabraniające reklamowania wprost praktyki lekarskiej... W efekcie wiele gabinetów nawet nie podejmuje tematu promowania swoich usług. To zaniechanie okazuje się w dłuższej perspektywie bardzo kosztowne.
John Wanamaker, amerykański pionier marketingu, przed ponad stuleciem wypowiedział słynną kwestię: Połowa pieniędzy, które wydaję na reklamę, jest chybioną inwestycją. Problem w tym, że nie wiem, która połowa. Z przyjemnością możemy stwierdzić, że ta efektowna sentencja mocno straciła na aktualności, przynajmniej w kontekście marketingu usług placówek medycznych. Oto siedem działań, przez które Twoja placówka notorycznie traci pieniądze.
Każdy jest w stanie wskazać kilku lekarzy ze swojego miasta, którzy w relatywnie krótkim czasie zdobyli dużą popularność wśród pacjentów. W każdej specjalizacji łatwo wskazać liderów, prowadzących prywatne gabinety, do których drzwi niemal się nie zamykają. Jeśli dobrze się zastanowić, okaże się, że droga do ich sukcesu rozpoczęła się od trzech kluczowych kroków.
W dobie coraz powszechniejszego outsourcingu wiele placówek medycznych decyduje się zlecać prowadzenie działań marketingowych wyspecjalizowanym agencjom. To rozwiązanie rzeczywiście może być optymalne, jeśli chodzi o stosunek poniesionych kosztów do osiągniętych efektów - pod warunkiem jednak, że wybierze się odpowiednią agencję i odpowiednio zaplanuje współpracę.
Oto pięć aspektów, na które koniecznie należy zwrócić uwagę przed rozpoczęciem współpracy z agencją.
Według danych z raportu firmy Deloitte w 2017 roku w Polsce z Internetu korzysta blisko 26 mln osób. Średni czas spędzany w sieci każdego dnia to około 6 godzin. Te liczby dobitnie obrazują, jak wielki potencjał promocyjny drzemie w dzisiejszym Internecie. Warto więc wiedzieć, w jaki sposób go wykorzystać.
Lata edukacji i praktyki zawodowej czynią Cię ekspertem w swojej dziedzinie. Jednocześnie mogą też zakrzywiać nieco spojrzenie na branżę medyczną. Optyka pacjenta, któremu siłą rzeczy zwykle brakuje merytorycznej wiedzy, jest zupełnie inna. Pacjent nie jest w stanie rzetelnie ocenić kompetencji lekarza i przy wyborze kieruje się innymi kryteriami.
Scenariusz, w którym atak hakerów paraliżuje pracę placówki medycznej, niestety może zrealizować się już nie tylko w sensacyjnym filmie. Wprawdzie w Polsce wciąż nie doszło do bezpośredniego ataku ransomware na infrastrukturę medyczną na dużą skalę, ale nie znaczy to, że taki atak jest niemożliwy.
W świecie nowoczesnych technologii dekada to cała epoka. Wydaje się, że jeszcze wczoraj samo posiadanie przez lekarza strony www wystarczało, aby jego gabinet był dobrze widoczny w Internecie. Prosta witryna wystarczała, aby zostawić innych lekarzy daleko w tyle. Niestety, te czasy dawno minęły.
Profil w serwisie ZnanyLekarz.pl to najlepsza wirtualna wizytówka lekarza. Aby należycie spełniał swoją rolę i prowadził do umawiania wizyt w gabinecie, musi być jak najczęściej odwiedzany przez pacjentów. Oto pięć skutecznych sposobów na podniesienie liczby odwiedzin.
Czy wiesz, co sprawi, że liczba wizyt w Twoim gabinecie w naturalny sposób wzrośnie? Przychylne opinie pacjentów na Twój temat w Internecie. Dlaczego? Oto trzy najważniejsze powody.
W dzisiejszych czasach posiadanie strony internetowej przez lekarza jest oczywistością. Czy jednak lekarze zastanawiają się, do czego strona powinna służyć, czy po prostu ulegają modzie? Strona internetowa gabinetu lekarskiego ma w gruncie rzeczy bardzo konkretny cel: powinna ściągać pacjentów do gabinetu.
Strona internetowa Twojej placówki to już nawet nie tyle jej “wirtualna wizytówka”, co raczej “wirtualna recepcja”. To pierwsze potencjalny pacjent zobaczy jako pierwsze. Tu podejmie decyzję, czy wejdzie dalej, czy zawróci. Trudno dziś znaleźć placówkę medyczną, która nie posiadałaby strony internetowej. Niestety managerowie rzadko zastanawiają się, czy prowadzą stronę w odpowiedni sposób i czy należycie spełnia ona swoją rolę.
Bądź zawsze na bieżąco!
Otrzymuj najciekawsze artykuły i treści od ZnanyLekarz.pl.
Popularne artykuły
Bądź zawsze na bieżąco!
Otrzymuj najciekawsze artykuły i treści od ZnanyLekarz.pl.